hildegarda hildegarda
377
BLOG

Nudne określenia

hildegarda hildegarda Rozmaitości Obserwuj notkę 29

Wybrałam się w piątek z Kasią na występ baletu z Petersburga – było to przedstawienie Borisa Ejfmana do muzyki Ludwiga Minkusa, pt. Don Kichot.

 
(To był wstęp. Teraz będzie rozwinięcie.)
Przedstawienie genialne: gest tak sugestywny, że nie trzeba było czytać treści, żeby dokładnie wiedzieć o co chodzi. Oto jest grupa wariatów, żyjących – jak dzieci – według określonych rytuałów i sztywnego grafiku (dzieciom podobno daje to poczucie bezpieczeństwa), a wśród nich – błędny rycerz o furiackiej fantazji, Don Kiszot oczywiście. Wycieczki do krainy wyobraźni są jego jedyną wolnością. Ta wolność jest roztańczona i bardzo kolorowa. Sceny, w których Don Kiszot wraca do realności są kompletnie białe (stroje, scenografia). Właściwie nie wraca: jest tam ściągany przez okrutną lekarkę. Owa zła kobieta poddaje go torturom OKREŚLANIA. Gdy za bardzo się zagalopuje – zarzuca na niego OKRĄG. Takie hula-hop. Albo każe mu grać w piłkę i wtedy romantyczny rycerz przemienia się w stukniętego ofermę, który porusza się jak zepsuta zabawka.
 
Tancerze nie tańczyli. Oni się bawili tańcem, dowcipkowali gestami. Mieli cudowny luz, który zdarza się tylko tym najwybitniejszym. Pierwszy raz coś takiego do mnie dotarło na koncercie braci Romero (gitarzyści), dawno temu. Oni nie tylko grali. Oni sobie „robili jaja”. Wirtuozeria z przymrużeniem oka – nie, że „oto ja, wielki muzyk wszedłem na scenę, a wy rzucajcie kwiaty”, tylko – „ja, który oddycham muzyką, sypiam z muzyką, mam także muzyczne poczucie humoru”.
 
To była dygresja, teraz zakończenie. Żaaaaaaarty sobie robię.
Właściwie chciałam tylko napisać, że ten obraz: zarzucania okręgu – bardzo jest mi bliski. Każde określenie zabija wolność myśli, tłamsi wyobraźnię. Starsznie ogranicza. Niezależnie od tego, co to będzie: czy garnitur, czy przynależność do określonych kręgów (!!!! – jaki ten język jest jednak fajny), czy też zbiór poglądów politycznych tylko z prawa lub tylko z lewa.
 
Naprawdę, wolę kolorową roztańczoną Barcelonę od białych, nudnych sal gdzie wszystko  wiadomo.
hildegarda
O mnie hildegarda

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości