hildegarda hildegarda
67
BLOG

Porządki w komputerze

hildegarda hildegarda Rozmaitości Obserwuj notkę 20

Przetrząsnęłam właśnie wszystkie dokumenty w moim komputerze, w poszukiwaniu diety, na której każdy chudnie, która jest mi absolutnie niezbędna po tej zimie. Nie znalazłam, za to natrafiłama na życzenia, które kiedyś wysłałam koleżance z okazji okrągłych urodzin. Zachciało mi się je wkleić. Więc wklejam. Z pozdrowieniami dla każdego (no, raczej każdej...) kto się poczuwa.

 

Życzę Ci malachitowego węża z rubinowymi oczami, który będzie ożywał, jak będziesz wściekła.
Życzę Ci kilku drobnych niespełnień – to nadaje głębi spojrzeniu.
Życzę Ci muzyki na śniadanie, poezji na obiad i szybkiej jazdy samochodem na kolację.
Życzę Ci jedwabiu, kaszmiru i pachnących kulek ze złotego pudru.
Życzę Ci fioletowych irysów, żółtych tulipanów i herbacianych róż.
Życzę Ci natchnienia, kiedy będziesz łazić w deszczu po Rzymie i po Marszałkowskiej.
Życzę Ci parasola w kwiaty, kiedy – jak wyżej.
Życzę Ci przynajmniej jednej nocy na pustyni.
Życzę Ci kandyzowanego imbiru, czerwonego wina i kochanka o smutnych oczach.
Życzę Ci szkatułki z ciemnego drewna, inkrustowanej kością słoniową, która gra kołysankę, jak się ją otworzy.
Życzę Ci satynowej, bordowej portmonetki ze złotymi monetami.
Życzę Ci szafy pełnej spódnic, sukienek, bluzek, szali, pantofli, długich rękawiczek + pary bojówek i wysokich butów.
Życzę Ci absolutnej błogości, spokoju, radości bez powodu.
Życzę Ci sadu owocowego wiosną, kamienistej plaży latem, Bieszczad jesienią i zestawu pachnących herbat zimą.
Życzę Ci zielonego jak mech, niebieskiego jak płomień palnika gazowego, żółtego jak płatki słonecznika, pomarańczowego jak nasturcje, fioletowego jak lawenda, granatowego jak spódnica w pierwszej klasie, czerwonego jak jedwab i czarnego jak aksamit.
Życzę Ci likieru Amaretto i Irish Cream.
Życzę Ci lodów malinowych i miętowych z czekoladą.
Życzę Ci stu albumów z pięknymi zdjęciami.
Życzę Ci ulubionych perfum 100 ml.
Życzę Ci, żebyś znalazła stary kufer (może być pusty – nie wymagajmy od losu zbyt wiele...).
Życzę Ci zeszytu z bibułkowymi, kolorowymi kartkami i pióra ze złotym atramentem.
Życzę ci dwóch torebek: czarnej, dużej, ze srebrną sprzączką i brązowej małej, z ozdobnym miedzianym zapięciem (może mieć niebieski kamyk w środku).
Życzę Ci butów jak para egzotycznych owadów.
Życzę Ci prostej drogi, jasnych latarni (jak jest noc), pełnego konta i kastetu w prawej kieszeni (na wszelki wypadek).
 
hildegarda
O mnie hildegarda

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości